Autor Wiadomość
Mel
PostWysłany: Śro 19:49, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Aj, aj, Luś. Ja nigdy nie zrozumiem, w czym Jack jest lepszy od Sawyera, nigdy. Dla mnie jest pusty, rozchwiany, nie może sobie poradzić z samym sobą... Ychh, taka kÓpa.
_Luśka.
PostWysłany: Śro 17:50, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Na moje to Sawyer JEST i zawsze BYŁ gorszą kopią Jacka Razz
Joy
PostWysłany: Śro 15:58, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Chyba zgodzę się z Melką, wszyscy polubiliśmy Sawyera za to, jaki był... I po co to zmieniać... Nie chcę gorszej kopii Jacka... :[
Mel
PostWysłany: Wto 16:18, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Siłą? Bijąc cię do samego mięcha? xD

Mylisz się, Sawyer ma mnóstwo dobrych cech ;] A zresztą, mi złe w ogóle nie przeszkadzają, ciągle mnie do zła Mr. Green. Tak, że aż mnie wkurzało, co scenarzyści wyrabiają z Sawyerem w środkowych epizodach 3 sezonu. Dobry Sawyer?! Sawyer lider?! Blee. Spełnili najwidoczniej prośbę Josha Holloway, który podobno ubiegał się o to, aby nadać Sawyerowi trochę ludzkich cech... :<
_Luśka.
PostWysłany: Wto 16:15, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Charyzma? Może, jeśli coś takiego cię pociąga. Mnie wkurza ten jego brak jakichkolwiek pozytywnych cech, które zazwyczaj prezentuje. Dobrze go określił ten facet z komisariatu z Sydney, w Exodus Razz Jak mnie przekonasz, że jest inaczej? xD
Mel
PostWysłany: Wto 15:51, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Ej. :]
Co jate ma wspólnego z Sawyerem?! Znaczy, ma, ma. Na swój sposób. Ale nie, żeby zaraz nienawidzić go jako postaci :> Ta charyzma, ten uśmiech ^^ Ja bym nie mogła napisać czegoś takiego jak Ty Wink

Tak w ogóle, śnił mi się dziś Sawyer z Outlaws... *.*
_Luśka.
PostWysłany: Wto 15:47, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Głupi szpaner.
Nie, naprawdę, ostatnio traci u mnie punkty. Jestem całym sercem za jate.
Mel
PostWysłany: Pon 17:27, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Aj, aj, Luś. Chciał zaznaczyć, że jego zdanie się liczy, że żaden głupi Jack nie ma prawa grzebać w jego namiocie i w ogóle xD Kocham tą scenę jak tamci się kłócą o broń, a z ciemności wyłania się Sawyer Mr. Green
"W mieście jest nowy szeryf" ;D

Cytat:
Bo ty tylko na to patrzysz ciągle. ; pp
A co powiecie o Sawyerze z lat dziecięcych? xD


Że jest tak samo boski jak zawsze, tyle że mniejszy ^^. Słodki był pod tym łóżkiem Smile

A błąd, ja wcale nie patrzę tylko... tam gdzie nie mam. :<
_Luśka.
PostWysłany: Pon 17:05, 24 Wrz 2007    Temat postu:

A mi się nie podobał "The Long Con". To całe sawyerowe oszustwo tylko mnie poirytowało. Co on chciał osiągnąć, zabierając broń? ;p
Mysia
PostWysłany: Pon 15:43, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Bo ty tylko na to patrzysz ciągle. ; pp
A co powiecie o Sawyerze z lat dziecięcych? xD
Mel
PostWysłany: Pon 7:58, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Mysia napisał:

- Poczytasz mi?
- ?
- Co, jesteś umówiona? xDD

Potem się tak słodko usiedli ; pp


O tak, to było boskie! Mr. Green A potem "Jak sprawdzić, czy mężczyzna jest wrażliwy?" A Sawyer "Brzmi nieźle" xD Koocham to Smile
No i, nie zapomnijmy - trzy razy był Sawyer bez koszuli. xD
Joy
PostWysłany: Nie 17:43, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Mysia napisał:
Ma taki fajny sprzęt...


zabiłaś mnie. Very Happy

Ja właśnie nie lubię Sawyera. I za to mnie nie lubicie, wiem. Ale nie trawię go, z tymi jego odzywkami, zachowaniem... Przyznam jedynie, że jest przystojny. ^^
Mysia
PostWysłany: Nie 13:32, 23 Wrz 2007    Temat postu:

hehe ; DD mnie napastować może, ale czymś innym Mr. Green Ma taki fajny sprzęt...

buhahaha ; pp

Zainspirowana zachwytami Mel obejrzałam sobie The Long Con Very Happy Już wiele scen zapomniałam, świetnieee było sobie przypomnieć ; DD A rozmowę Sawyera i Kate z początku odcinka po prostu uwielbiam ; DD

- Poczytasz mi?
- ?
- Co, jesteś umówiona? xDD

Potem się tak słodko usiedli ; pp
Mel
PostWysłany: Nie 11:43, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Jak ja bym chciała mieć tutaj chociaż minimalnie Sawyeropodobnego... :> Nie ma nikogo, nikogo. Jest unikalny xD

Bo jak go nie zaakceptować, Luś? :>

A Mysia... Ja bym nie chciała żeby się do mnie Sayid dobrał <lol2> Jakby mnie zaczął napastować czymś ze swojej złowieszczej skrzynki to by dopiero było. xD
_Luśka.
PostWysłany: Nie 8:13, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Jak nie, jak marzyła! Pewnie marzy o tym żeby się do niej nasz Irakijczyk dobrał ;P Przyznaj się, Myś. xD

Ja za Sawyerem przepadam tylko dlatego, że mnie Mel nawróciła swoim uwielbieniem o_O. Przedtem uważałam go za chama który tylko zawadzał w JATE. Stopniowo jednak go zaakceptowałam ;P Przypomina mi zresztą jednego drogiego mi pana. xD
Mel
PostWysłany: Sob 22:59, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Po raz kolejny mówię, że jesteś zboczona Very Happy
No ale cóż... chciałabym <hahaha> Nie marzyłaś nigdy o ukochanych postaciach? xD
Mysia
PostWysłany: Sob 22:24, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Ty byś chciała pewnie żeby robił z tobą to, co w flashbacku pierwszym z tego odcinka ; DD buhehe pamiętam jeszcze ; pp
Mel
PostWysłany: Sob 22:09, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Ja tak samo. W ogóle, w żadnych scenach nie mogę oderwać wzroku xD

Dziś sobie oglądałam 'The Long Con' *.* Po prostu boski epizod, a przy flashbackach umierałam. Myślałam, że naprawdę ją kocha, że chce z nią być... Tymczasem on cały czas kuamał xD Cały Sawyer. Ostatnia scena, kiedy spojrzał na ich fotografię, położył ją i wyszedł wywołała na mię ciarki ;p Nie chciałabym żeby ze mną robił coś takiego xD
Mysia
PostWysłany: Sob 15:34, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Dołeczki. ; 333
Kiedy tylko się uśmiecha, nie mogę oderwac wzroku ; DD
Mel
PostWysłany: Sob 15:27, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Ach, Sawyer. ;]
Mój najukochańszy bohater z lost, o czym zresztą wiedzą wszyscy, co mnie znają xD. Kocham w nim wszystko - od złożonego, zagadkowego charakteru, przez ukochane teksty po legendarne wręcz dołeczki :>. O jego urodzie nie wspomnę Mr. Green Padam, kiedy tylko widzę jakieś jego zdjęcie xD
All you need is Sawyer, jea!
Mysia
PostWysłany: Sob 15:24, 22 Wrz 2007    Temat postu: Re: James 'Sawyer' Ford.

_Luśka. napisał:
atletycznie zbudowany mężczyzna


Shocked buhahah ; DD aż za bardzo xD

ach, ach, ach. wszyscy go kochają, kocham i ja ; pp
Chyba najciekawsza postać ze wszystkich lościaków. Nie zabiega o niczyją sympatie, a ten jego sarkazm i ironia mnie powalają x DD. Chociaż jeszcze kilka miesięcy temu go nie lubiłam, wkurzało mnie to jak się zachowuje ; DD ale potem powoli, powoli zaczęłam zmieniać zdanie.

No, i nie zapomnijmy o tym, że jest cholernie przystojny. ; pp
_Luśka.
PostWysłany: Czw 16:35, 13 Wrz 2007    Temat postu: James 'Sawyer' Ford.



36 letni, atletycznie zbudowany mężczyzna najbardziej znienawidzony przez społeczność.
Od początku wybrał konfrontacyjną postawę antagonizując się z większością rozbitków.
Był pierwszym, który rozpoczął regularne przeszukiwanie ocalałych bagaży zawłaszczając wiele cennych przedmiotów i środków.
O swoje "skarby" gotowy był walczyć na śmierć i życie.
Sawyer jest sierotą od lat chłopięcych.
Jego rodzice zostali ofiarami oszustwa finansowego przeprowadzonego przez kochanka matki. W wyniku utraty majątku ojciec jego przeżył załamanie nerwowe, zabił matkę po czym popełnił samobójstwo.
Od tego momentu Sawyer zaprzysiągł sobie zemstę na sprawcy nieszczęścia. Życie swoje poświęcił na ściganie oszusta.
Żyjąc w biegu sam stał się przestępcą, upodabniając się do tego, którego ścigał. Mimo maski twardego człowieka drzemią w jego wnętrzu resztki człowieczeństwa, które z wolna zaczynają wydobywać się na powierzchnię.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group